Podoba Ci się Twoje życie? Ja nie chcę być sobą..

Precyzyjniej. Nie chcę być szary. Mam dość bycia klasycznym polskim Kowalskim.

Dlaczego? Ponieważ oglądając ludzi widzę siebie kiedyś za kilkanaście lat.
To straszne uczucie. Ja nie chce być jak oni.
Wolę już żałować rzeczy, które zrobiłem źle niż tych, których w ogóle się nie podjąłem.
Pozwolisz, żeby Twoje życie się toczyło czy sam złapiesz za stery?

Stanęliście kiedyś na ulicy, aby otworzyć oczy? Ja robię to coraz częściej. Przyglądam się dłużej każdej osobie i zastanawiam się czym się wyróżnia. Niczym. Każdy robi to co reszta. Zakupy, dom, praca, spacer, randka, szkoła itd. Błędne koło, które do niczego nie prowadzi prócz wegetacji.

Nikt się nie wychyla i nic więcej nie robi, bo społeczeństwo nauczyło człowieka ”przybijać wystające gwoździe”.
Właśnie dlatego żaden z nich nie osiąga sukcesu tylko stoi w miejscu.

Zasada życia w stadzie jest taka, że gdy jeden próbuje się wyrwać i oddalić (zrobić coś innego / coś więcej) reszta ściąga go do siebie – to głupie.

Wiecie co jest najlepsze? Gdy widząc człowieka sukcesu, który ma więcej od nich jak myślicie jaka jest reakcja? Chyba po pierwsze zazdrość i zawiść prawda?

Chce być obiektem zazdrości. Chce się wychylić i nie bać reakcji owczego tłumu. Chcę mieszkać w pięknym zaprojektowanym przez siebie domu z ogromnym ogrodem (kiedyś widziałem taki dom – o mało nie odpłynąłem z wrażenia – był piękny). Chcę zaparkować kilka sportowych samochodów z różnych lat a w banku mieć duże oszczędności które pozwolą mi na większość zachcianek. Chcę inwestować na giełdzie – dla emocji i zarobku/straty. Chcę mieć wysportowaną sylwetkę – wręcz jak fitness model ( bo który facet o tym nie marzy? ) Chciałbym też nauczyć się co najmniej jednego obcego języka. Chcę posiadać dużą, dobrze prosperującą firmę – budzić podziw i zazdrość.

Chcę zamienić ”chcę” w ”pragnę” , a problem w wyzwanie.

P.S. Zadanie na dziś. Zrób coś czego codziennie unikasz lub czego się boisz. Możesz również na jeden dzień zrezygnować z jakiejś bezsensownej ”przyjemności” służącej do zabijania czasu np. TV i zrobić cokolwiek pożytecznego. Gwarantuje, że poczujesz się lepiej ponieważ zrobisz jeden krok do przodu (być może pierwszy).

Spróbujesz, czy Cię to przerasta? Zrobiłeś coś? Pochwal się. To mnie również zmotywuje, że ktokolwiek czyta tego bloga.

86 400 zmarnowanych sekund każdej doby – znasz to? Ja tak. Ty też, ale niekoniecznie się przyznasz.

Ciekawe ile tych sekund nam jeszcze zostało.

Jak spędzam każdy dzień?

Wstaje oszukując się trzema budzikami ustawionymi do ostatniej minuty na jaką mogę sobie pozwolić, a przecież mógłbym poświęcić poranek na sukces. Mógłbym poświęcić pół godzinki i zrobić COKOLWIEK, ale wstaje w ostatni możliwy czas aby zjeść marne leniwe śniadanie usiąść przed kompem i 7:30 zerwać się do roboty, w której czas minie do popołudnia. Czas bezczynności. Tak, tak oszukuje się robiąc cokolwiek, aby nie pracować, a przecież potem nachodzi myśl:

” Mogłem ciężko pracować i miałbym ten czas już za sobą”

W domu obowiązki, komp i sen i znów kolejny dzień który zmarnuje a mamy ich coraz mniej. Naprawdę nie ma tu o czym pisać. Większość z nas ma to samo. Prawda?

Kim chcę być? O proszę… to bardzo dobre pytanie. Postaram się to w skrócie i w miarę zrozumiale napisać, ale najpierw chce, abyś sam odpowiedział na to pytanie:

Kim i gdzie chciałbym być teraz, gdyby WSZYSTKO było możliwe?

Ja próbowałem bardzo długo odpowiedzieć sobie na to pytanie. Bardzo długo. Wiem, że należy odnaleźć jedną rzecz i konsekwentnie ją wykonywać, aby osiągnąć w tym sukces, ale co jeśli ja chce zmienić wiele rzeczy w moim życiu? Może to wszystko w rzeczywistości jest jedną całością?

Mam kilka celów, ale na początek niech będą pieniądze. Zacznijmy od pieniędzy. Chce założyć własną działalność dzięki której odczuje ‘’stabilizacje”. Oczywiście to uczucie jest zdradliwe a życie zawrotne, ale powiedzmy, że pierwszy cel osiągniemy właśnie, gdy będę dobrze zarabiać i posiadać własny interes.

Łatwiej będzie porównywać gdy poznamy moja obecną sytuację po odliczeniu wszystkich kosztów. Około 300-400 zł dochodu miesięcznego na czysto. Cienko co? O tak i to bardzo.

Jeśli macie pytania proszę zadawać. Również prośba o propozycje jak mogę pomóc wam zrozumieć siebie. Ma wiele tekstu do wylania z siebie i mogę być trochę chaotyczny. Jeśli ktoś nie rozumie mojego celu to powtarzam: Chce osiągnąć sukces i wybić się z szarego tłumu. Wyróżnić.

A Ty jesteś zadowolony ze swojego życia ? Jeśli tak to blog nie dla Ciebie i… Gratuluję.

1. Cześć. Jestem szary. Witaj na moim blogu.

Od dziś będę nazywać się szary. Będę nazywać się tak tak długo, aż to zmienię. Jestem szarym człowiekiem z szarym życiem w pracy od poniedziałku do soboty z kupą marzeń 23- latami na karku i brakiem chęci do ich realizacji. Moim celem będzie spełnienie marzeń o których napisze, poprawa statusu życia i pokolorowanie swojego wizerunku szarego człowieka, aby wybić się z tłumu. Gotowi?

”Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zaczynamy rozumieć, że życie jest tylko jedno.” – Tom Hiddleston

Budziłem się 23 lata… to długo.

-Wstaje rano. Kolejny dzień jak u każdego z nas myśląc z zazdrością o tych którym się udało. Dlaczego z zazdrości? Przecież sam nic nie robię aby coś zmienić.

Mam 23 lata i po pierwsze ochotę na własny biznes, wizerunek fitness modela, kasę i to wewnętrzne szczęście. Do tego pragnę robić to co pokocham. Próbowałem wybić się już wiele razy. Spróbuje pisząc bloga. Może to mnie zmotywuje?

Jestem taki jak większość was. Nie mam wiele w kieszeni, ciągle narzekam, pragnę innego życia, zazdroszczę tym którzy je mają. Nie chce obudzić się w wieku 40 lat pracując na etat za psi grosz i spłacając hipotekę za mieszkanie.

Moim celem będzie wyjście z waszego tłumu. Chce być kimś więcej. Większość mnie za to znienawidzi, bo widzę reakcje ludzi na widok tych którym się powiodło (szczęście, pracą, przypadkiem), ale dlaczego? Czy skrycie tego nie pragniecie? TAK, ale zamiast przyznać, że się nie che (ja się przyznaje! ) wolimy zwalać winę na politykę, sytuację materialną, urodzenie, geny itp… Przecież zaczynam tak jak Wy. Może zamiast krytykować, rzucać kłody pod nogi, wróżyć nieszczęścia i niepowodzenia, ktoś odważny się przyłączy? Spróbujemy ułożyć przepis na udane życie w oczach tłumu. Powodzenia.

Kolejne wpisy będą dotyczyły moich celów w życiu które zrealizuje. Zobaczycie że znajdę sposób i to zrobię! Chociaż siedzicie i nic w waszym życiu się nie zmienia to w moim tak się stanie. Będę obiektem waszej niezrozumiałej zazdrości. Będę obrazem człowieka, którym niektórzy z was chcieli by być..

Pozdrawiam

Szary

p.s Nie jestem profesjonalnym blogerem. To mój pierwszy blog, więc proszę o wyrozumiałość. Nie jest tu moim celem zachwycanie formą, lecz przekaz treści.

Witaj!

To jest pierwszy wpis na tym blogu. Jeżli jesteś właścicielem tej strony, to zaloguj się do panelu administratora WordPress i zmodyfikuj ten wpis lub dodaj własny.

Korzystając z systemu automatycznej instalacji skryptów w serwisie prv.pl otrzymujesz kompletnie skonfigurowany skrypt WordPress. Nie musisz się martwić o ustawienia, typu konfiguracja baz danych, wybór pefiksu itp – nasz system zrobi to za Ciebie.

Domyślne ustawienia WordPressa zainstalowanego w ramach systemu Prv.pl służą przede wszystkim temu, aby uniknąć “zaśmiecenia” Twojej strony przez spamerskie automaty, oraz temu, aby strona dobrze indeksowała się i pozycjonowała w wyszukiwarkach (m.in. Google). Do dyspozycji otrzymujesz także kilkanaście gotowych szablonów graficznych, dzięki czemu za pomocą jednego kliknięcia wybierzesz docelowy wygląd swojej strony/swojego bloga.

Podsumowując: otrzymujesz gotowe i skonfigurowane narzędzie, a z Twojej strony niezbędny jest tylko wybór szaty graficznej i zamieszczanie treści. Oczywiście, jeżli jesteś bardziej zaawansowanym użytkownikiem możesz zmieniać ustawienia WordPressa i nieco bardziej dostosowywać go do swoich potrzeb, ale nie jest to konieczne.

Miłego korzystania życzy
ekipa Prv.pl/Grupy Pino

1 komentarz